Australijskie pary homoseksualne cieszą się takimi samymi prawami jak pary heteroseksualne, ale nadal istnieje (bardzo brzydkie) szaleje bitwa o ostatnie pojęciowe rozróżnienie między związkami homoseksualnymi i heteroseksualnymi: termin „małżeństwo”. Land Down Under jest gotowy do ogólnokrajowego głosowania pocztowego, czy należy na nowo zdefiniować najbardziej przyjazna dzieciom instytucja w historii.
Them Before Us wierzy, że nie ma różnicy w wartości i godności tych, którzy identyfikują się jako geje i hetero. W rzeczywistości niektórzy z naszych najbardziej pełnych pasji ambasadorów i zwolenników są gejami. Pomimo różnicy w naszej orientacji seksualnej, wszyscy rozumiemy, że:
- Zainteresowanie rządu małżeństwem to dzieci, a nie uczucia dorosłych. Dlatego też, kiedy przedefiniujesz małżeństwo w instytucję, w której mężowie i żony są nieobowiązkowi, matki i ojcowie również stają się prawnie nieobowiązkowi.
- Chociaż geje mogą być wspaniałymi ojcami, nie mogą być matkami. I chociaż lesbijki mogą być fantastycznymi matkami, nie mogą być ojcami. Dzieci wymagają i pragną obu.
- Kiedy mężczyzna i kobieta razem wychowują swoje dzieci, dzieje się coś cudownego, wiedza, którą wielu zdobyło dorastając poza takim związkiem.
- Połączenia zamężne gospodarstwo domowe matki/ojca ma kluczowe znaczenie dla dobrze prosperującego społeczeństwa, dlatego sama struktura rodziny chroni prawa dziecka i układa talię na swoją korzyść pod względem zdrowia fizycznego, psychicznego i emocjonalnego.
Nasze odrzucenie małżeństw homoseksualnych nie ma nic wspólnego z animusem czy fobią, a wszystko z respektowaniem historii dzieci, które dorastały, często celowo, bez matki lub ojca. Wielu cierpiało w milczeniu, a my nie będziemy siedzieć z boku i nie pozwalać dorosłym na pozbawianie ich praw, a właśnie o to chodzi w australijskim plebiscycie.
Dzieci muszą zająć centralne miejsce w tej i każdej dyskusji na temat struktury rodziny. Więc pytanie brzmi, jaki jest najlepszy sposób, aby pomóc dzieciom, które dorastają w gospodarstwach domowych osób tej samej płci lub z rodzic LGBT? Po przejrzeniu badań o gorszych wynikach dzieci z rodzicami tej samej płci, jeden z australijskich zwolenników małżeństw homoseksualnych zauważył: „Dzieci są bardzo spostrzegawcze i będą wiedziały, kiedy ich homoseksualni rodzice są niesprawiedliwie traktowani przez lokalne społeczności. Z pewnością musi to być głównym czynnikiem problemów emocjonalnych u dzieci par homoseksualnych? Legalizacja małżeństw osób tej samej płci może to zmienić.
Twierdzimy, że się myli.
Chociaż prawdą jest, że dzieci z rodzicami tej samej płci są bardziej narażone na problemy emocjonalne, kiedy dzielą się swoimi historiami, bardzo niewiele osób podaje „nietolerancję społeczną” jako źródło bólu. Kiedy wolno im być szczerym (często przez anonimowość), większość ujawnia, że jest taka sama jak wszystkie inne dzieci… które walczą, gdy tęsknią za rodzicem.
Nie musisz nam wierzyć na słowo. Te dzieciaki mówiły same za siebie.
Dzień Ojca jest do bani, a moja mama myśli, że to społeczeństwo, kiedy tak naprawdę to tylko ona. Kocham ją, ale tak. Mówi o płciach, jakby nie miały znaczenia podczas wychowywania dzieci. Jeśli nie, to dlaczego chce, żebym spędzał tyle czasu z jej kolegami, żebym mógł mieć postać ojca? (JK, jakby jej przyjaciele kochali mnie lub odnosili się do mnie tak bardzo, jak kochają i odnoszą się do swoich rzeczywistych dzieci. Tak, racja) … Chcę wiedzieć, kim jest mój tata, a dawca # i jakiś podstawowy układ nie idzie by go wyciąć. Muszę go ZNAĆ. Muszę się z nim związać i robić takie rzeczy jak tata-córka. Jest połową tego, kim jestem… Jesteśmy z krwi i kości. Jest dosłownie W moim DNA. Dlaczego ludzie tego nie rozumieją? Gdyby on i moja mama byli parą, byłby moim tatą. Ale kiedy moja mama jest gejem i poprosiła go, żeby tam nie był, jest tylko moim „dawcą”? Naprawdę? Gdzie jest w tym moje zdanie?
Jestem córką (nie biologiczną) dwóch mam. Kocham ich obu tak bardzo, ale nie ma dnia, w którym nie chciałbym mieć taty. bardzo trudno jest dzieciom takim jak ja, które są inne. bez względu na akceptację społeczeństwa. mam w życiu mężczyzn, przyjaciół mojej mamy, ale to nie to samo. Kocham moich rodziców, ale nie zgadzam się z tym, że nigdy nie poznam połowy mojej biologii ani rodzeństwa. Nigdy nie zrobię tego dziecku.
Jestem również ateistką wychowaną przez parę gejów. „Rodzice homoseksualni są tak samo zdolni do wychowywania dzieci, jak heteroseksualni rodzice” Teraz nie wierzę, że to prawda, nawet przez sekundę. Możesz się ze mną nie zgodzić. Kiedyś wierzyłem, że moje dzieciństwo nie miało nic wspólnego z moją chorobą psychiczną jako nastolatka, teraz wiem, że było to dla mnie bezpośrednią przyczyną tego, jak się to zaczęło. Przeżyłem traumę z dzieciństwa i stłumiłem to, ponieważ tak naprawdę nie miałem matki i wprowadzałem dziwną strukturę rodzinną z dwoma tatusiami, co moim zdaniem jest gorsze niż posiadanie dwóch matek, które czułem się opuszczone.
Pomyśl o swoim własnym życiu lub o dzieciach, które znasz, które straciły rodzica z powodu rozwodu, porzucenia, oddania nasienia lub śmierci. Czy tęsknią za rodzicem? Czy dzieci bez ojca pragną męskiej uwagi? Czy nie śpią w nocy, zastanawiając się, gdzie jest ich matka? Czy zadają sobie pytanie, czy ich ojciec odszedł z ich powodu? Jeśli nie znasz odpowiedzi na te pytania, żyłeś błogosławionym życiem. Dla reszty z was… rozumiemy.
Dzieci z natury tęsknią za matką i ojcem; nie jest to coś, czego społeczeństwo uczy ich chcieć. Czy jest to dziecko, którego rodzice się rozwiedli, adoptowane dziecko zastanawiające się nad swoją biologiczną matką, czy… chłopak z dwiema mamami, który żałuje, że nie jest jedynym facetem w domu, właściwą odpowiedzią na taki ból jest „Tak mi przykro. Straciłeś coś, do czego zostałeś stworzony. Dlatego to boli”.
Ale w niektórych gospodarstwach domowych, w których dominuje ta sama płeć, tym dzieciom mówi się, że to normalne, że mają „dwie matki” lub „dwóch ojców”, co jest wzmocnione, ponieważ wiele z nich dorasta w większości społeczności LGBT. Jednak pragnienie ich zaginionego rodzica jest nieubłagane, nie dlatego, że mówi się im, że tego chcą, ale ponieważ są dziećmi i są do tego stworzeni.
Nie możesz słowem sprawić, by dziecko przestało tęsknić za zaginionym ojcem lub matką. Mówienie tym dzieciom, że „nie potrzebujesz taty” lub „miłość tworzy rodzinę” jest odpowiednikiem podpalenia ich gazem i praktycznie gwarantuje, że poczują się winni lub szaleni, gdy pragną taty (lub mama) powraca:
Dorastając, chciałem mieć ojca…. Poczułem w sobie, że tęsknię za ojcem, zanim zdołałem nawet wyrazić, kim był ojciec. Wiedziałem, że kocham oboje moich rodziców, ale nie mogłem położyć palca na tym, czego mi w sobie brakowało. Kiedy poszedłem do szkoły, zacząłem zdawać sobie sprawę, obserwując inne dzieci i ich miłosne więzi z ojcami, że brakuje mi czegoś wyjątkowego. Okłamywano mnie przez całą szkołę; Powiedziano mi, że nie mam ojca. . .z tego powodu bardzo trudno było mi potwierdzić stabilną tożsamość. A moja stabilność behawioralna i emocjonalna bardzo ucierpiała z tego powodu… –Millie Fontana
Dorastałem w otoczeniu kobiet, które mówiły, że nie potrzebują ani nie chcą mężczyzny. Jednak jako mała dziewczynka tak rozpaczliwie pragnęłam tatusia. To dziwna i dezorientująca rzecz chodzić z tym głębokim, nie do zaspokojenia bólem ojca, mężczyzny, w społeczności, która mówi, że mężczyźni są niepotrzebni. Były chwile, kiedy czułam się tak zła na mojego tatę, że nie był przy mnie, a potem byłam zła na siebie, że nawet chciałam mieć ojca. –Heather barwick
Wszystko, czego pragnęłaby moja mama, to mieć dzieckoi mieć biologiczną rodzinę, jak wszyscy inni. Więc zawsze myślałam, jaka jestem straszną suką (tak suką), żeby zniszczyć ich szczęście, bo żałowałam, że nie mam w życiu taty, a nie fałszywego wujka dawcy. Nie masz pojęcia, jak czuję się samotny i winny z tego powodu, ale może tak? Czuję się jak złe dziecko, zwłaszcza gdy patrzę w telewizję i widzę, jak dobre dzieci homoseksualnych rodziców mówią, że mają idealną rodzinę i nie potrzebują mamy ani taty…
Redefinicja małżeństwa w USA doprowadziła do przewidywalnego rozwoju: w USA nie ma już żadnej prawnej ani politycznej instytucji, która uznaje, że dziecko powinno być wychowywane przez matkę i ojca. Innymi słowy, potrzeba dziecka matki i ojca została prawnie uzurpowana przez pragnienia dorosłych. Te dzieciaki nie dostaną potwierdzenia od własnego rządu w stylu: „Masz rację, że tak się czujesz. Zasługujesz na mamę. Nasze prawa i instytucje mówią im, że ich uczucia są złe. Z prawnego punktu widzenia usłyszą tak: „Nie potrzebujesz matki i na pewno nie masz do niej prawa”.
Krótko mówiąc, nasze prawa okłamują dzieci.
Cytowane powyżej dzieciaki wiedzą, że w ich życiu brakuje czegoś ważnego, czegoś, na co zasługują. Pytanie brzmi, czy nasza polityka rodzinna będzie odzwierciedlać ich wrodzone tęsknoty… czy je zignoruje?
Uważam, że musiałem uwierzyć w twój komentarz, że australijskie pary tej samej płci mają takie same prawa jak pary heteroseksualne, podczas gdy tak nie jest. Szybkie sprawdzenie na stronie human rights.com.au może wyjaśnić obecne rozbieżności w naszym systemie. Czy mógłbyś podać kilka referencji na poparcie swojego oświadczenia otwierającego w powyższym artykule. Pozdrowienia.
Przepraszam, ale czy to wszystko, co wyniosłeś z tego artykułu. Ten artykuł dotyczy praw dziecka, a może ich prawa nie są dla Ciebie ważne?
Szybkie sprawdzenie na stronie humanrights.com.au ujawnia 10-letni artykuł wyjaśniający rozbieżności w naszym systemie, na które wielu działaczy na rzecz praw gejów stara się zwrócić uwagę. Przeoczają informacje na tej samej stronie internetowej, które pokazują, że większość lub wszystkie z tych „rozbieżności” zostały rozwiązane, tak że pary homoseksualne mają teraz takie same prawa jak pary małżeńskie.
Być może Sue Carter powinna najpierw dostarczyć referencje, zanim zażąda tego od kogoś, kto faktycznie odrobił pracę domową.
Jako ktoś, kto faktycznie mieszka w Australii jako heteroseksualny wyborca na „nie”, mogę powiedzieć, że geje mają teraz w tym kraju znacznie więcej praw i ochrony niż osoby heteroseksualne przeciwne małżeństwom homoseksualnym. Aktywiści homoseksualni mają teraz bezkarność w oczernianiu tych, którzy sprzeciwiają się małżeństwom osób tej samej płci i są nazywani nienawistnymi bigotami, a nawet ostatnio jesteśmy najwyraźniej mordercami dzieci. Ale jeśli my, wyborcy „nie”, próbujemy z szacunkiem przedstawić własne perspektywy, dostajemy nawet opatrunek przez federalnego lidera opozycji, który mówi, że mamy wolność krzywdzenia, gadania, nienawiści i homofobii – wszystko to od mężczyzny który najprawdopodobniej będzie kolejnym premierem Australii.
Być może najpoważniejszym problemem, jaki mam tutaj w Australii z małżeństwami osób tej samej płci, jest program „Bezpieczne szkoły”. Pierwotnie miał być programem przeciwdziałającym nękaniu, a zamiast tego stał się radykalnym programem płynności seksualnej i programem indoktrynacji LGBT dla małych dzieci. Materiał kursu jest poza tym, co godne pogardy i moim zdaniem stanowi wykorzystywanie dzieci lub – w najlepszym przypadku – oficjalnie usankcjonowany przez rząd program uwodzenia seksualnego skierowany do naszych najbardziej bezbronnych młodych ludzi. Nikomu nie powinno się tego uczyć, nie mówiąc już o młodszych dzieciach w wieku szkolnym. Jednak niedawna reklama telewizyjna, która tylko zdrapała wierzchołek góry lodowej (gdzie powiedziano dziecku płci męskiej, że może z radością założyć sukienkę do szkoły, jeśli sobie tego życzy – to mniej więcej tak łagodne, jak program) została zestrzelona przez lobby gejowskie. Ale naszym głównym argumentem jest to, że jeśli małżeństwa osób tej samej płci zostaną wprowadzone prawem, da to zielone światło, aby te programy stały się trwałe, osadzone w naszej kulturze i powszechnie stosowane, pomimo faktu, że rodzice są wściekli w ich sprawie, a niektóre państwa rządy nawet zrezygnowały z programu. Zapamiętaj moje słowa – że wstrzymanie egzekucji nie potrwa długo, jeśli małżeństwa homoseksualne zostaną ustanowione prawem.
Faktem jest, że w tym kraju, jeśli jesteśmy przeciwni małżeństwom osób tej samej płci, albo musimy zamknąć usta i nic nie mówić, albo zgodzić się na to i po prostu udawać, że wszyscy się z tym zgadzamy. Dotyczy to nie tylko życia prywatnego, ale także zawodowego. Pracownicy dużych korporacji muszą podążać za linią agendy gejów i pomimo tego, co twierdzi kierownictwo wyższego szczebla w tych firmach, zawsze istnieje presja, aby się dostosować.
Nawet BBC World News – rzekomo bezstronny i bardzo szanowany nadawca –
wyprodukował 10 minut kompletnych i kompletnych śmieci w środę 30 sierpnia w związku z tym, co dzieje się tutaj w Australii. Zamiast faktycznie sprawdzać fakty, wyprodukowali absolutną bzdury – wszyscy wyraźnie popierali i skłaniali się ku kampanii „tak” i nawet nie kwestionowali absurdalnego poglądu, na przykład, że kampania „nie” jest lepiej finansowana niż kampania „tak”. Co za kompletna i zupełna bzdura – jest odwrotnie. Kampania „nie” to maleńka strzebla w oceanie wielkich miliardowych korporacji, rządów stanowych i lokalnych, a nawet dyrektora generalnego, który w zeszłym roku zarobił ponad 14,000,000 XNUMX XNUMX AUD – wszyscy, którzy finansują kampanię „nie” – rządy oczywiście używają pieniądze podatnika, aby to zrobić.
Mieszkając w tym kraju od ponad 50 lat, jestem absolutnie zniesmaczony zachowaniem działaczy osób tej samej płci, polityków i przywódców wielkich korporacji. Wszyscy są osobiście odpowiedzialni – każdy z nich – za bałagan, w jakim się teraz znajdujemy i za znacznie większy bałagan, w jakim będziemy się znajdować, gdy małżeństwa osób tej samej płci staną się legalne. Nie daj Boże, jaki będzie ten kraj za pokolenie lub dwa w dół ścieżki, kiedy społecznie destrukcyjne siły wyzwolone przez agendę małżeństw homoseksualnych zadomowią się w domu. I wzdrygam się na myśl, że kiedy sam będę w najbardziej wrażliwym wieku – pod koniec lat 80. i na początku lat 90. – krajem będą rządzić ludzie, którzy – jako bezbronne dzieci – byli indoktrynowani tą nową, radykalną lewicą. , kultura socjalistyczna, w której koncepcja biologicznych rodziców płci męskiej i żeńskiej jako najlepszej drogi naprzód jest uważana za koncepcję nienawistną, przestarzałą, bigoteryjną, a nawet morderczą.
Tak, witaj w Australii. A jeśli czytasz inaczej niż to, co napisałem powyżej, to źle przeczytałeś.
Spokojnie, John. Mieszkam w stanie USA, który ma SSM od 15 lat. Nic z tego, co powiedziałeś, się nie spełniło. Moi 2 chłopcy nadal lubią dziewczyny i ubierają się jak chłopcy, nadal jestem mężczyzną żonatym z moją żoną. Jedyna różnica polega na tym, że po prostu nie uważamy, że to wielka sprawa widzieć 2 facetów trzymających się za ręce lub 2 kobiety wychowujące dzieci. Wszystko jest dobrze.
Cheerios, zastanawiam się nad twoimi uwagami, które każą Johnowi się zrelaksować… to samo w sobie jest protekcjonalne i zarozumiałe. Nigdzie nie widzę, żeby uważał, że to wielka sprawa, że dwóch facetów trzymających się za ręce albo dwie kobiety wychowujące dzieci!
Chodzi o to, jaki wpływ na dzieci, prawa rodziców mają wpływ na to, czego uczą się w programie Bezpieczne Szkoły.
Mam bliskich przyjaciół, którzy oboje są w związkach tej samej płci i chcieli dla nich tych samych praw, ale przyglądając się temu bliżej, okazało się, że tutaj, w Australii, mają już te prawa, więc jaki jest program? Nawet pytanie to graniczy z niebezpieczeństwem i przynosi tylko wynik nawet zastraszania, więc zachowałem swoje myśli dla siebie i wciąż badałem kwestie, które będą miały na nas wpływ, jeśli zmieni się ustawa o małżeństwie.
Twierdzisz, że w Ameryce nic się nie zmieniło, ale wszystko, co czytam na ten temat, mówi inaczej.
Ostatecznie to nasze dzieci i ich podstawowe prawa będą najbardziej dotknięte tym, co widzę i czuję, że to one nie mają wpływu na prawodawstwo, które będzie miało na nie ogromny wpływ.
Cześć Cheerios,
Mieszkam w Australii bez SSM. Nie mam problemu z 2 facetami trzymającymi się za ręce czy 2 kobietami wychowującymi dzieci.
SSM tak naprawdę nie ma z tym nic wspólnego.
Twój absolutnie słuszny jon, jego śliskie zbocze, i jego rażąco indoktrynujące i korumpujące dzieci / pre-nastolatki z założenia, i niestety ludzie są jedną z 3 rzeczy, jeśli chodzi o to bardzo poważne - 1. dobre intencje, ale nieświadome zła destrukcyjnego kulturowo szkodliwa intencja/moc indoktrynacji/propagandy..2.zgadzam się z ludźmi takimi jak ty i ja, ale boję się ich podporządkowania, ponieważ jak powiedziałeś, wszystko poza bezwarunkową zgodą na 100 procent jakiejkolwiek polityki/programu LGBT czyni z nich „ bigota/seksistowie transfobują” itd. itd….i 3. rodzaj ludzi, którzy są naprawdę nikczemni i źli i dosłownie skorumpują i niszczą jednostki rodzinne i dzieci…..więc ludzie mówią „zrelaksuj się człowieku, że sięgasz i nie martwisz się o nic, to nie wielka sprawa” - są całkowicie błędne, a dowody są przytłaczające, szczególnie w Europie, ale coraz więcej w Ameryce mamy „czas na historię drag queen” dla przedszkolaków, do cholery… i wielu dorosłych uważa, że nie ma w tym nic złego pozwalanie 6-7-latkom „identyfikować się” jako płeć przeciwna i niszczenie ciał/umysłów terapią hormonalną, a nawet pełnym okaleczania genitaliów…… naprawdę mam tego dość i większość ludzi, których znam – którzy są w ignorancji/błędnie poinformowani/ nie mają pojęcia o propagandzie, ale mają dobre znaczenie – niestety po prostu tego nie rozumiem, a każda rzecz, którą powiesz, przejdzie, jeśli Ameryka/Europa/Australia nie będą mieć grup i są to bardzo potężne grupy, takie jak LGBT, cholera ze szkolnych kariculum i okres akademicki… to bardzo złe, co się dzieje i doprowadzi to do wszystkiego, co się uda… w tym do mainstreamingu/społecznej akceptacji lub „tolerancji” pedofilii, ponieważ wiele lewicowych mediów, takich jak Buzzfeed/Huff post i Salon, już powoli opowiada się za pedofilią w zwykłym miejscu. Nie nienawidzę gejów ani dorosłych, którzy mają dysforię płciową, którzy są „transpłciowi”, ale to, co robię, jest złe i obrzydliwe, to ludzie / grupy gejów, heteroseksualiści lub LGBt, cokolwiek, którzy chcą zepsuć / prać mózgi / indoktrynować dzieci w młodszym i młodszym wieku ... i jeśli ludzie nawet teraz wciąż nie widzą niesamowitej szkody, jaką powoduje, wtedy Bóg pomóż im daleko zajść i nigdy nie obudzą się na ten program, a jest to hardkorowy destrukcyjny program pod fasadą bycia o „tolerancji”… Stare powiedzenie diabeł przychodzi jako anioł światła jest tutaj uczciwą analogią, niezależnie od tego, czy jest religijny, czy nie, to w zasadzie to, co się tutaj dzieje w skrócie… zło/niemoralność/normalizacja wykorzystywania dzieci/pedofilia/pranie mózgu 6-latków, że istnieje 50 płci/biologia nie jest prawdziwa, prawda jest subiektywna, moralność jest subiektywna, a cała ta hardkorowa propaganda i indoktrynacja, ale wszystko to odbywa się pod przykrywką „tolerancji równości” itp.… naprawdę złe.
Uwielbiam ten blog jako zasób i będę się nim dzielić.
To robi się śmiesznie szczerze, jest powód, dla którego jest kobieta i mężczyzna, rozmnażają się, dwóch mężczyzn i dwie kobiety to nie to samo co kobieta i miesiączka!!! Nie zgadzam się z uprawianiem tej samej płci dzieci i ja nigdy nie będę, niektóre rzeczy zachowaj tradycyjnie, nie możesz mnie przekonać, że to normalne!' Nie mogę mnie przekonać, że geje proszące siostrę o bycie zastępczynią to normalne albo jakie to brudne!! Bądź gejem, żyj swoim życiem i bądź szczęśliwy, ale poważnie zostaw dziecko w rękach mężczyzn i kobiet
W porządku. Rozumiem, że chcę, aby dzieci miały matkę i ojca. To błąd argumentum ad lapidem, ale do tego przywykłeś. Zapominasz, że geje mają już dzieci. Nie zmieniasz sytuacji rodzinnej, pozwalając gejom na zawieranie małżeństw.
Z tego powodu nie jest to szczególnie przekonujący argument przeciwko małżeństwom homoseksualnym.
Dzieci radzą sobie lepiej z rodzicami tej samej płci niż tkwią w sierocińcu. Mój partner i ja adoptowaliśmy naszego syna i córkę i oboje cały czas widują swoje biologiczne matki. Więc w czym problem? Nie mają z tym problemu.
https://www.youtube.com/watch?v=FPYt6X91yN8