Ostatnio gospodarze Zobacz omówiono nową aplikację na telefon o nazwie Tylko dziecko który „pomaga znaleźć surogatkę, partnera, współrodzica, dawcę spermy lub komórki jajowej – lub znaleźć kogoś, kto potrzebuje twojej pomocy w urodzeniu dziecka”. Ich reakcje wahały się od dezaprobaty „to doprowadza mnie do szału” do „hej, to tylko pomaga odstygmatyzować” proces reprodukcji przez osoby trzecie. To „krzesiwo dla niemowląt” – zauważył jeden z nich. Przypuszczam, że skoro skomercjalizowaliśmy naszych partnerów seksualnych, logiczne jest, że dzieci pójdą za nimi.

Tylko dlatego, że rozmowy o „alternatywnych” metodach ciąży stały się na tyle normalne, że pojawiły się w porannym talk-show, nie oznacza to, że dzieci stworzone przez Tylko dziecko„partnerzy poczęcia” poczują, że ich sytuacja jest „normalna”. Jeśli naprawdę przyjrzymy się procesowi koncepcja dawcy z perspektywy dzieci, jasne jest, że powielanie przez osoby trzecie nie powinno być ani odstygmatyzowane, ani włączone do głównego nurtu.

Dzieci urodzone dzięki tym technologiom może czuć się jak towar. Bardziej prawdopodobne jest, że urodzą się w niestabilnych gospodarstwach domowych, które zawsze są pozbawione przynajmniej jednego biologicznego rodzica. A kiedy tym niebiologicznym rodzicem jest mężczyzna, dzieci są 11 razy bardziej narażone na wykorzystywanie fizyczne i/lub seksualne. Wiele dzieci poczętych przez dawców jest zaniepokojonych, że ich poczęcie obejmowało transakcję biznesową w stacjonarnej klinice. O ile bardziej, gdy historia ich życia zaczyna się od „przesuń palcem w prawo”?

Jedna kobieta w poście zatytułowanym „Zbuduj warsztat dla dzieci”, zwraca uwagę na koszty poczęcia dawcy. Mężczyzna, o którym myślała, że ​​był jej ojcem, wykorzystywał ją seksualnie, aż do wieku dojrzewania. Dopiero później powiedziano jej, że ma „tatusia dawcę”. Kiedy szukała informacji o swoim dawcy, dowiedziała się, że nie jest zainteresowany znalezieniem go. Oto jej refleksje na temat reprodukcji przez osoby trzecie, co nazywa „niezwykle samolubną praktyką ze strony rodziców”:

„Nie mówię o moim pochodzeniu, chyba że w żartach. Przyzwyczaiłem się do życia bez ojca i nie lubię przyznawać się do przerażających „problemów z tatusiem”. Może jestem w depresji, może miałam fazę, w której kupowałam miłość mężczyzn rozwiązłością, może czuję się zmuszona do odejścia od natury, może bać się posiadania własnych dzieci i przekazywania tajemniczych genów i wstawiania tutaj stereotypu, ale ja' nie próbuję świadomie wypełnić pustki w kształcie ojca… Poczęcie dawcy niesie ze sobą wewnętrzną, niewypowiedzianą przesłankę, że skonstruowanie pół-ty, pół-obcego dziecka, które jest „twoje”, jest lepsze niż wychowywanie istniejącego dziecka, że ​​twoje przymusowe potomstwo jest bardziej wartościowe Twojej miłości niż inne dziecko.

 

„Moje poczęcie otacza chłód, kiedy zastanawiam się nad tym. Nie byłam utajonym efektem wzajemnego przyciągania i pasji między dwojgiem ludzi, jak większość dzieci. Nie byłam pomyłką ani przypadkiem, szczęśliwa ani nieszczęśliwa. Zostałem starannie zaplanowany, moje cechy zostały wybrane z katalogu, moja koncepcja była wynikiem przerośniętego indyka i modlitwy. Moja mama zawsze przypomina mi, ile czasu i pieniędzy poświęciła na sprowadzenie mnie na świat, jak to zwykle w pewnym stopniu robi każda matka. Ona tego nie wie, ale czuję się wobec niej głęboko zadłużona, jakbym jej zawdzięczała spełnienie jej oczekiwań i zastępczych zachcianek, ponieważ moje życie nie należy do mnie, aby prowadzić tak, jak mi się podoba — kupiła je od Build- Warsztaty A-Baby.”

Ta kobieta potępia „rynek”, który ułatwił jej stworzenie – ten, na którym została zamówiona i przeznaczony dla jednego rodzica z wyraźnym zamiarem odmówienia jej drugiego. Jej głos i tysiące takich jak ona powinniśmy tak ukształtować nasze rozmowy o ciąży, aby nie było innej „metody alternatywnej” niż ta, która zaczyna się od tego samego mężczyzny i kobiety, którzy zamierzają wychować dziecko.

Koszt kupna i sprzedaży dzieci jako towarów jest wysoki. Zaangażowani dorośli wypisują czeki, które podobają się dzieciom StephanieJessica a kobiety wykonane w warsztacie Build-A-Baby są zobowiązane do gotówki.