Macierzyństwo zastępcze rosło od lat i ostatecznie wylądowało na progu Sądu Najwyższego… tylko po to, by zostać odrzucone. Ale nie wcześniej niż kraj mógł zobaczyć, czym jest zastępstwo, tym, czym naprawdę jest - produkcją, kupnem i sprzedażą dzieci.
Stephenowi Kingowi ciężko byłoby stworzyć historię tak pełną niepokojących szczegółów, jak: sprawa o macierzyństwo zastępcze że sąd odmówił wysłuchania:
50-latek, głuchy, niemy Pracownik poczty w Gruzji mieszkając w piwnicy swoich chorych, starszych rodziców zdecydował, że chce kupić chłopców za pomocą surogatki. Zatrudnił Melissę, wówczas 47-letnią matkę czwórki dzieci z Los Angeles, jako surogatkę. Używając swojego nasienia i komórek jajowych 20-letniej dawcy, stworzył 13 zarodków… CM przeniósł trzy męskie zarodki do macicy Melissy, ale kiedy wszystkie trzy zostały pomyślnie wszczepione, chciał jednego lub dwóch z nich niedonoszony, stwierdzając, że nie może sobie na nie pozwolić. Kiedy Melissa odmówiła, grożono jej pozwem.
Trojaczki urodziły się Melissie w lutym 2016 roku. Dzieci zostały odebrane jej i ochroniarzom upewniony że nigdy nie będzie mogła ich trzymać ani karmić piersią. Znacznie wcześniaki żyły na OIOM-ie przez 10 tygodni, ale CM odwiedził je tylko raz – na dwa dni.
Jak na ironię, niezdolność CM do opieki nad dziećmi była znana brokerowi macierzyństwa zastępczego, który skorzystał z układu. Na początku sporu on napisał „Trojaczki dla małżeństwa są wystarczająco trudne. Trojaczki dla samotnego rodzica byłyby straszne. Trojaczki dla samotnego rodzica, który jest głuchy, jest daleko poza kontemplacją”.
Jakby jego fizyczne ograniczenia nie były wystarczające, według jego siostry CM jest w depresji, ma lęki, paranoidalne zaburzenia osobowości, irracjonalne napady gniewu, wyrywa sobie włosy i ma historię bycia okrutnym dla zwierząt domowych – nawet zabijając ich.
Ponadto 28-letni siostrzeniec CM, Mitch, również mieszkał w domu, gdy były tam dzieci. Mitch jest uzależnionym od heroiny, który sprzedał heroinę z domu i został uwięziony.
Ci 19-miesięczni chłopcy żyją w opłakanych warunkach. CM odmawia zmiany pieluszek chłopcom „tak często, jak to konieczne, ponieważ nie chce wydawać pieniędzy”. W pewnym momencie spowodowało to wysypki, które były tak poważne, że dzieci musiały być leczone w miejscowym szpitalu. Dzieci były również zmuszane do jedzenia jedzenia z brudnej podłogi…
Kiedy SCOTUS odrzucił sprawę, zapewnili, że decyzja sądu niższej instancji pozostanie w mocy. Decyzja, która nie brała pod uwagę ani dobra chłopców, ani faktu, że ich podstawowe prawa– do życia, do matki i ojca, do narodzenia się na wolności – została zgwałcona. Sądy niższej instancji zajmowały się raczej ważność umowy zastępczej:
Kiedy prawnik zastępcy wspomniał o niezdolności kupującego do opieki nad dziećmi, sędzia Pellman stwierdził: „Nie ma potrzeby studiowania w domu. Nie ma potrzeby reprezentowania dzieci”. Kiedy obrońca zapytał, czy dobro dzieci będzie rozpatrywane przez sąd, Sędzia Pellman odpowiedział: „Co się stanie z tymi dziećmi, kiedy zostaną przekazane CM [kupującemu], to nie moja sprawa”. Sąd zauważył, że w przypadku innych działań wymagane jest ustalenie najlepszego interesu, ale macierzyństwo zastępcze jest „wyjątkiem”.
Więc jeśli chodzi o prawa dzieci i dobrobyt w umowach o macierzyństwo zastępcze, czyja to sprawa? Najwyraźniej nikogo. A jednak to same dzieci, których życie zostanie na zawsze odmienione, gdy „zostaną przekazane kupującemu”.
Nawet jeśli ci trzej chłopcy byli w stanie mówić za siebie, ich interesy i prawa nie miały żadnego statusu prawnego. Gdyby tak było, założę się, że mieliby poważne zastrzeżenia do układu biznesowego, który wylądował w zaniedbanym, pozbawionym matki domu z niestabilnym ojcem.
Te troje dzieci nie może podzielić się swoimi opiniami. Ale inne dzieci zastępcze, takie jak Brianmają:
Jak myślisz, co myślimy o tym, że jesteśmy stworzeni specjalnie do rozdawania? Wszyscy powinniście wiedzieć, że dzieci kształtują własne opinie. Nie obchodzi mnie, dlaczego zrobili to moi rodzice lub moja matka. Wygląda na to, że zostałem kupiony i sprzedany. Możesz ubrać go w tyle ładnych słów, ile chcesz. Możesz go owinąć w jedwabny szalik. Możesz udawać, że to nie są twoje dzieci. Możesz powiedzieć, że to prezent lub podarowałeś jajko wybranej matce. Ale faktem jest, że ktoś zlecił ci poczęcie dziecka, zrzeczenie się praw rodzicielskich i przekazanie dziecka z krwi i kości. Nie obchodzi mnie, czy myślisz, że nie jestem twoim dzieckiem, a co z tym, co myślę! Może wiem, że jestem twoim dzieckiem. Kiedy wymieniasz coś na pieniądze, nazywa się to towarem. Niemowlęta nie są towarem. Niemowlęta to istoty ludzkie. Jak myślisz, co sprawia, że czujemy się, wiedząc, że wymieniono dla nas pieniądze?
Pewnego dnia Sąd Najwyższy będzie musiał podjąć decyzję w sprawie macierzyństwa zastępczego. Kiedy to zrobią, miejmy nadzieję, że ktoś tam będzie dać głos dzieciom zastępczym.
Zawsze ci, którzy potrafią najmniej mówić, ponoszą największy ciężar… aborcje, dzieci zastępcze, adoptowane, wychowywane, a nawet dzieci po zapłodnieniu in vitro. Zwierzęta, ptaki. Im mniejszy, cichszy i mniej znaczący jesteś, tym większe prawdopodobieństwo, że zostaniesz wykorzystany, wykorzystany lub wykorzystany. Niewielu będzie się zastanawiać nad twoim szczęściem w porównaniu z wszechmocnymi, dorosłymi, zarobionymi ludźmi. Zyskuje na tym tylko społeczność biznesowa. Nawet nieopłacane surogatki myślą, że wykonują przysługę, nie myśląc o przyszłym mentalnym zamieszaniu, które stwarzają.
Czy abortowane dzieci zostaną zmielone dla wygody jak jednodniowe pisklęta?