Ten artykuł dzieli się wstrząsającymi szczegółami niedawnej decyzji sądu w Nowym Jorku o przyznaniu jednemu chłopcu „trzech rodziców”. To przerażająco uporządkowana opowieść o dziecku, którego życie pogrąża się w chaosie, ponieważ trójka dorosłych zlekceważyła „normy” małżeństwa – monogamię, komplementarnie, trwałość. Te „normy” są tym, co większość kultur w historii uważała za „normalne” lub oczekiwane zachowanie par małżeńskich, ponieważ mają one bardzo wyraźne powiązania z dobrostanem dzieci.
- Poliamoria – miłość grupowa – to kolejna granica w bitwie małżeńskiej. Jeśli płeć nie ma znaczenia w małżeństwie, to dlaczego? monogamia– ograniczenie liczby dorosłych do zaledwie dwóch osób? Dlatego. W tym scenariuszu „troje rodziców” mężczyzna i jego żona postanowili włączyć sąsiada z dołu do swoich seksualnych przygód. Powstałe dziecko, wytwór męża i sąsiada, ma teraz 10 latJest stary i złapany w zawrotną bitwę o opiekę. Wielu (poli) partnerów, zawsze oznacza obecność niebiologiczni dorośli w domu które statystycznie obniżają wyniki dzieci, ponieważ większa liczba „rodziców” nie poprawia życia dziecka. Raczej, jak w tej sytuacji, życie dziecka często staje się niestabilne, skomplikowane, a nawet zagrożone przez większą liczbę dorosłych na froncie domowym. Monogamia jest dobra dla dzieci.
- Komplementarność, w którym obie płcie „komplementują się” nawzajem, jest normą małżeńską, ponieważ potrzeba mężczyzny i kobiety, aby urodzić dziecko. To dziecko będzie potrzebowało mężczyzny i kobiety na każdym etapie rozwoju. Taki chłopiec, który kończy z „dwiema mamami”, zrobi to kosztem utraty częściowej lub pełnej relacji z ojcem. Płeć ma znaczenie, a dzieci nie potrzebują weekendowych wizyt z tatą (lub mamą). Potrzebują 100% mamy i taty każdego dnia. Komplementarność jest dobra dla dzieci.
- Oczekiwanie trwałość w małżeństwie ma kluczowe znaczenie, ponieważ podczas gdy pragnienia seksualne dorosłych mogą się zmienić, potrzeba stabilności dziecka nie ulega zmianie. Ogólnospołeczne oczekiwanie, że dorośli pozostaną wobec siebie oddani bez względu na ich apetyty seksualne, służy dzieciom. Bez normy trwałości (która mocno ucierpiała wraz z akceptacją rozwodu bez winy), rozstanie rodziców jest często pierwszą z wielu strat i zmian dla dzieci. Kiedy dziecko rodzice rozwodzą się (lub w tym przypadku nigdy nie angażuj się), wynikiem jest ciągła niestabilność i zamieszanie. Trwałość jest dobra dla dzieci.
*Bonus: niepłodność nie jest argumentem przeciwko małżeństwu mężczyzny i kobiety. Rzadko oboje są dorośli w małżeństwie bezpłodnym. Podobnie jak w przypadku płodnego męża i bezpłodnej żony, nadal w interesie państwa jest zachęcanie do wierności seksualnej w (pierwotnym) małżeństwie, aby dziecko nie urodziło się poza ochroną małżeństwa… tak jak ten chłopiec.
Normy małżeńskie nie istnieją po to, by ograniczać dorosłą zabawę. Raczej każdy z nich ma bardzo konkretną korzyść dla dzieci, a porzucenie któregokolwiek z tych ideałów ma poważne konsekwencje dla dzieci, o czym ten młody chłopiec wie aż za dobrze.
PS Kiedy powiedzieliśmy, że redefinicja małżeństwa przedefiniuje rodzicielstwo, nie bawiliśmy się.
Muszę się zgodzić z raportem Katie. Oto inny kąt. Jestem dzieckiem z tradycyjnego związku monogamicznego, który został „rozwiązany” przez Kościół katolicki, zanim w 1975 r. wprowadzono klauzulę „bez winy” dla rozwodników. Oznaczało to, że którykolwiek z rodziców musiał udowodnić, że drugi z nich jest niezdolny lub winny małżeństwa. Wywarło to ogromną presję na rodzinę. Pamiętam, że oboje rodzice obwiniali się nawzajem i wysyłali nam dzieciom dokumenty prawne z oskarżeniami przeciwko drugiemu. To było dla nas wstrząsające i szkodliwe i „wielka strata”. Na szczęście w Australii istnieje klauzula o braku winy, więc przynajmniej rozwody nie mają potencjalnie tak dużego wpływu na całą rodzinę i dzieci. Małżeństwa homoseksualne i wszystkie „poli” odmiany, które mogą się z tym wiązać, jeszcze bardziej skomplikują sprawę dzieciom.
Moja siostra została adoptowana, więc dostała „podwójnego wrażenia”, że została odrzucona przez swoich biologicznych rodziców, a potem zobaczyła gorzki rozwód. Oboje jesteśmy teraz zdeterminowani, aby pozostać zaangażowanymi jako rodzice, aby zapewnić naszym dzieciom stabilność, na którą wszyscy zasługują.
Lola Amy jest powszechna w wielu sektach chrześcijańskich i istnieją dowody na to, że nie powinna być legalna. https://www.gotquestions.org/polygamy.html
https://www.theatlantic.com/amp/article/397823
„Poliamory – miłość grupowa – to kolejna granica w bitwie małżeńskiej. Jeśli płeć nie ma znaczenia w małżeństwie, to dlaczego monogamia – ograniczająca liczbę dorosłych do zaledwie dwóch osób?” Właśnie pokazałem dlaczego i nie wymaga to twoich argumentów.
Wow, autor szczerze nie ma konkretnego, rzeczywistego pojęcia o czym mówi.
Zamiast teoretycznej hipotetyki, oto rzeczywisty przykład dla Ciebie:
Od pięciu lat mieszkam z moją dziewczyną i jej żoną. Kupiliśmy razem dom, opiekuję się dziećmi i mamy zamiar kontynuować w dającej się przewidzieć przyszłości. Oto niektóre rzeczy, które mają nasze dzieci, których nie zrobiłyby, gdybym nie był w pobliżu:
Dom w dobrym sąsiedztwie, z naprawdę dobrymi szkołami. W Waszyngtonie, bez dwóch sześciocyfrowych pensji, dorastaliby w znacznie gorszym sąsiedztwie.
Dzięki dwóm zarabiającym i jednej gospodyni domowej na pełny etat, dzieci zyskują znacznie bardziej skupione rodzicielstwo i uwagę. Mamo wolontariuszki z harcerkami i dzieciakami sportowymi i pta, dzieci wracają do domu do dorosłego i mają dużo pomocy w odrabianiu prac domowych, szkolnych projektach itp., a my co wieczór siadamy razem do domowego posiłku.
Ze względu na większe dochody i wyższy standard życia nasze dzieci mogą jeździć na obozy letnie, otrzymywać korepetycje w szkole, kiedy jest to potrzebne, mieć szansę na pójście do lepszych college'ów, wszystko to, co daje im lepsze szanse w życiu. Możemy wspólnie spędzać wesołe rodzinne wakacje w niesamowitych miejscach.
Sześcioro dziadków = śmieszna liczba prezentów świątecznych. 🙂
Więcej rodziców oznacza, że zawsze jest ktoś, z kim można porozmawiać, ktoś, kto będzie ich pilnował i w razie potrzeby zawiezie ich na miejsce… i powiem ci, kiedy jeden ma piłkę nożną o piątej, a drugi koszykówkę o szóstej, a jeszcze jeden harcerki jednocześnie trzech szoferów jest darem niebios.
Żyjemy nudnym, podmiejskim życiem, pełnym rodzinnego chaosu, ale nic nadmiernie niestabilnego. Nasze dzieci są szczęśliwe, mają lepsze życie i przyszłość, dzięki czemu nasza trójka może zapewnić. Wiedzą, że są najważniejszą rzeczą dla nas wszystkich dorosłych i wiedzą, że wszyscy będziemy tam dla nich. To samo dotyczy większości innych rodzin poli, które znam. Proponuję rozejrzeć się po prawdziwych przykładach tego zjawiska przed sformułowaniem opinii, zamiast snuć alarmistyczne fantazje z całej materii.
Wielu dorosłych, którzy się rozwodzą, często myśli, że ich dzieci mają się świetnie. Więcej prezentów świątecznych! Więcej dorosłych ich pokocha. Jednak kolejne badania pokazują, że dzieci rozwodowe cierpią. Nie było jeszcze struktury rodzinnej, w której niespokrewniony dorosły dołącza do gospodarstwa domowego i wyniki się poprawiają. Kiedy rodzice tej samej płci wypełniają ankiety na temat tego, jak ich zdaniem radzą sobie ich dzieci, ich raporty są świetne. Kiedy dzieci opowiadają o swoich prawdziwych doświadczeniach – nic dziwnego – wiele z nich walczy.
Konkluzja – twoje postrzeganie tego, jak radzą sobie dzieci, może znacznie różnić się od ich rzeczywistych doświadczeń.
Kiedy dzieci dorosną, wyjdą z domu i założą własne rodziny, będziemy ciekawi ich kontaktu. Prawdopodobnie będą mieli zupełnie inną historię niż twoja.
Wspaniale. Jakże stabilne, kochające gospodarstwo domowe, w którym dorastają twoje dzieci!
Ten artykuł to śmieszna śmieć bez żadnych dowodów potwierdzających jakiekolwiek twierdzenia autora.
Jest to opinia bezpodstawna, wyraźnie niezbadana i prawdopodobnie oparta na strachu, poliamoria jest mniej oparta na seksie, bardziej otwiera serce na miłość i przekracza osobiste cierpienie z powodu przywiązania, tj. Zazdrość, wstyd i możliwość dalszej miłości.