Niedawno rozmawiałam z bystrą studentką college'u, świeżo po zajęciach z Gender Studies, która chciała wiedzieć, dlaczego chrześcijanie próbują „narzucić swoją moralność świeckiemu społeczeństwu” poprzez wspieranie tradycyjnego małżeństwa. To dobre pytanie, na które powinniśmy być gotowi odpowiedzieć.

Z chrześcijańskiego punktu widzenia seks jest relacyjny, przymierza, intymny, owocny, bezinteresowny, złożony (obejmuje umysł, duszę i ciało), komplementarny i symboliczny – to znaczy daje nam obraz zjednoczenia Chrystusa i Kościoła. Ale jestem pewien, że nie obchodziłaby jej moja dobrze kościelna retoryka, ponieważ z perspektywy świeckiej seks to zabawa.

Jednak z ewolucyjnego punktu widzenia seks służy tylko jednej rzeczy: płodzeniu dzieci. Problem polega na tym, że ta czynność rodzenia wymaga znacznie więcej od kobiet niż od mężczyzn.

To kobieta, której ciało będzie obciążone i rozciągnięte (dosłownie) przez dziewięć miesięcy ciąży. Będzie musiała znosić poród i poród. Będzie wrażliwa i zależna, gdy wyzdrowieje i spełni wymagania bezbronnego i potrzebującego niemowlęcia. Jej dostępność do pracy i utrzymania dla siebie i dziecka jest utrudniona przez kilka lat, gdy dziecko dorasta. Jej anatomia wymaga, aby była obecna przy narodzinach dziecka. A po porodzie jej mózg i ciało są przystosowane do przywiązania niemowlęcia, co sprawia, że ​​jest bardzo mało prawdopodobne, by porzuciła swoje dziecko.

Problem w tym, że biologia nie wymaga od człowieka niczego więcej niż średnio 2-3 minutowy wkład.

Każda kultura i religia na przestrzeni dziejów rozumiała, że ​​gdy ojciec jest nieobecny, dziecko, matka, a co za tym idzie całe społeczeństwo, w rezultacie cierpi. Niezależnie od tego, czy w 200 rpne podczas dynastii Han, czy w Ameryce 2017, dzieci, które dorastają bez ojców (i ich matki), są bardziej narażone na ubóstwo i wyzysk. Są bardziej skłonni do angażowania się w działalność przestępczą i rzadziej stają się odpowiedzialnymi obywatelami, nie wspominając not wiele innych zagrożeń. Dlatego każda społeczność na przestrzeni dziejów zmagała się z tym samym problemem: Jak wymagasz od mężczyzn tego, co biologia czyni opcjonalnym? 

Co ciekawe, prawie każda religia znalazła tę samą odpowiedź: ogólnospołeczne oczekiwania, które mężczyzna zobowiązuje się do kobiety przed seksem i pozostaje oddany jej i tylko jej przez całe życie. A do ostatnich dziesięciu minut historii wszyscy nazywaliśmy to „małżeństwo”.

Pięć głównych religii świata nie zgadza się co do:

  • Natura Boga
  • Natura człowieka
  • Problem na tym świecie
  • Rozwiązanie tego problemu
  • Natura życia pozagrobowego

A jednak każda wiara zachęca monogamia, komplementarność i trwałość w związkach seksualnych. Każda wiara niezależnie rozwinęła te normy małżeńskie, ponieważ uznała, że ​​jest to dobre nie tylko dla mężczyzn, kobiet i dzieci, ale dla całego społeczeństwa.

Co nam to mówi?  To małżeństwo ma znacznie więcej wspólnego z byciem człowiekiem niż z byciem buddystą, hinduistą, muzułmaninem, żydem czy chrześcijaninem.  Buddyjski nastolatek, hinduski szóstoklasista, sunnicki chłopiec, żydowska dziewczyna i luterański nastolatek mogą mieć ze sobą niewiele wspólnego, jeśli chodzi o życie religijne. Ale gwarantuję, że jeśli te dzieci są wychowywane przez samotną matkę, wszystkie budzą się w nocy, zastanawiając się „Gdzie jest mój ojciec?” i „Czy on mnie kocha?” Ale nie wierz mi na słowo. Dlaczego nie zapytasz kilkorga pozbawionych ojców dzieci różnych wyznań, aby wiedziałeś, czy chcieliby mieć tatę, i daj mi znać, co mówią.

Tyle że nie zadawałbyś tych pytań, bo wiesz, że odpowiedź będzie bólem i bólem serca, jeśli w ogóle są w stanie wydusić słowa. Wszystkie „pozytywne seksualnie” przekazy kulturowe są bezsilne w twarz dziecka którzy musieli zapłacić za przekonanie rodziców, że mają „prawo” do ekspresji seksualnej, wolności i przyjemności.

Kwestia małżeństwa, a zwłaszcza małżeństwa cywilnego, ma mniej wspólnego z religią, a wszystko z biologią. Przede wszystkim fakt, że dzieci potrzebują obojga rodziców, aby mogły dojrzewać i prosperować. Ale to oznacza żądanie, aby dorośli ukierunkowali swoje zachowania seksualne na wierne małżeństwo na całe życie. Bez ogólnospołecznych oczekiwań, jakie mężczyźni podejmują przed seksem, niewiele jest ochrony dla kobiet, od których biologia tak wiele wymaga. I nie ma żadnego zabezpieczenia, ochrony i zaangażowania ze strony mężczyzn, za którymi dzieci tak rozpaczliwie tęsknią.

Po rozmowie przez statystyki dotyczące dzieci bez ojców, komplementarny charakter macierzyństwo i ojcostwoi moc biologia w rodzicielstwie, zadałem to pytanie mojemu młodemu przyjacielowi z college'u. „Biorąc pod uwagę, że rozwód bez winy usunęło oczekiwanie na trwałość małżeństwa, a małżeństwa osób tej samej płci usunęła oczekiwanie ojca lub matki Zaangażowanie, jak możemy zachęcić mężczyzn do złożenia tej kosztownej przez całe życie ofiary na rzecz kobiet i dzieci?

Jak wspomniałem, jest mądrą kobietą. Na tyle sprytny, by wiedzieć, że nie ma dobrej odpowiedzi.

Sprawdź naszą nową książkę!

Ta książka łączy badania o złotym standardzie z setkami historii dzieci, z których wiele nigdy wcześniej nie zostało opowiedzianych.

Udostępnij to