Dorastałem jako jedyne dziecko samotnej matki i jako małe dziecko nigdy tego nie kwestionowałem. Mój ojciec był w pobliżu krótko, kiedy się urodziłem, aż do 3 roku życia. Później widywałem go kilka razy w roku, a potem wcale w wieku 5-11 lat.
Jako dziecko wydawało mi się to takie proste. Pamiętam, jak miałem przyjaciela, kiedy miałem około 6 lat. Zapytała mnie szczerze „gdzie jest twój tatuś? Dlaczego nie mieszka z tobą? Odpowiedziałem po prostu „moja mamusia go nie lubi, więc on tu nie mieszka”. Moja przyjaciółka poruszyła to z mamą przy stole. Pamiętam, jak moja matka wydawała się zła i zawstydzona koniecznością omawiania tego. Kiedy koleżanka odeszła, mama zapytała mnie, dlaczego jej to powiedziałam, a ja odpowiedziałam „proste, to prawda”.
Jedyne wspomnienia moich rodziców to walka w kuchni i ja zakrywam uszy i prosząc o ciszę. Jako dziecko cieszyłam się, że taty nie ma w pobliżu – bo wiedziałam, że moi rodzice się nienawidzą i żałosne było dla mnie to, że jestem świadkiem. Ale kiedy dorosłam, zobaczyłam, jak wiele straciłam. Wszedłem w okres dojrzewania bardzo wcześnie (częsty efekt uboczny gospodarstw samotnych rodziców, o którym rzadko się mówi), zacząłem pragnąć uwagi chłopców jako preteen i zacząłem wcześnie uprawiać seks. Bałem się chodzić do domów znajomych, którzy mieli „normalne” rodziny – bo wtedy byłam wystawiona na to, jak wiele straciłam.
Kiedy byłam starsza, w końcu zapytałam rodziców o naszą dziwaczną sytuację rodzinną. Przed moim urodzeniem mieli znowu zerwany związek i zostali zerwani, zanim przyjechałem. Moja matka okłamała mojego ojca i powiedziała, że jest pod kontrolą antykoncepcji, podczas gdy w rzeczywistości nie była i planowała mieć dziecko i zostać samotną matką z wyboru. Mój ojciec przyznał, że mnie nie chce i czuł się do tego zmuszony. Moja mama stwierdziła, że „czuła się gotowa na dziecko i wiedziała, że nie potrzebuje w pobliżu mężczyzny”.
Nieobecność ojca w moim życiu doprowadziła do tak wielu okropnych rzeczy w moim życiu. Ciągle czułem się niekochany, niegodny i opuszczony. Pragnąłem postaci ojca i ochrony. To doprowadziło mnie do szukania niezdrowych i agresywnych relacji z mężczyznami, którzy po prostu nie dbali o mnie. Moja mama próbowała mnie emocjonalnie uwikłać i uczynić ze mnie swojego mini ja i najlepszą przyjaciółkę. Chciała wszystko ze mną robić i być dla mnie wszystkim – matką i ojcem. Miała konkretny plan na moje życie, który chciała, żebym realizował – i była głęboko rozczarowana, kiedy tego nie zrobiłem.
Moja mama „wybierając” samotną matkę i okłamując mężczyznę, o którym wiedziała, że nie chce mieć dzieci, wyrządziła tyle krzywdy. Jestem człowiekiem, a nie przedmiotem, już jako dziecko miałam prawo do kochającej i opiekuńczej rodziny. Jestem głęboko zaniepokojony rosnącym trendem samotnych matek z wyboru i współczuję dzieciom, które będą wychowywane w tych domach. Nigdy w pełni nie wyzdrowieję z nieobecności ojca i wychowania przez samotną matkę, ale mam nadzieję, że moja historia zmusi ludzi do zastanowienia się nad swoimi decyzjami.
Walka, którą toczą (głównie) ojcowie, aby zapewnić opiekę, miłość i uwagę, którą straciłeś, jest czyściec, zło w rodzicach, którzy robią to swoim dzieciom, z wyboru, jest barbarzyńskie, moje życie jako ojca zostało jedna z krzywd, porażek i mściwej kontroli, kocham moją córkę i straciłam syna z tą samą matką, to jest patologiczne maltretowanie dzieci i trzeba przestać.
Finansowo, samotni rodzice odnoszą korzyści, to praca dla większości, co oznacza tendencję do zamykania naszych dzieci na ich potrzeby i pragnienia.
Mam nadzieję, że moja walka była tego warta dla mojej córki, mój syn jest zagubiony
NIESTETY JEST TO OPOWIEŚĆ, KTÓRA JEST OPOWIADANA PRZEZ MILIONY, A NIEKTÓRZY RODZICE NIE WIDZĄ SZKODY, KTÓRE WYNOSZĄ DZIECIOM PRZEZ WSTRZYMANIE INNEGO RODZICA Z RÓŻNYCH POWODÓW
Wow, mam teraz 3 dziewczyny, które przez to przechodzą!!!
Witam mam dwie córki w wieku 1 21 lat i 1 lat. Moja 6-letnia córka nie rozmawiała ze mną od 21 roku życia. To dlatego, że jej matka zwróciła ją przeciwko mnie. Z moją 8-latką mamy dobry związek, ale jej matka robi wszystko, żeby to zniszczyć. Ból i brak związku dla mojego dziecka jest bardzo bolesny, powinien to być najprzyjemniejszy czas w twoim życiu, a nie najbardziej tragiczny. Te narcystyczne zaburzenia osobowości uzbrajają dzieci w broń, aby mogły ranić i kontrolować osobę, która je odrzuciła, ale czasami związek po prostu nie działa.
Widziałem, jak przydarzyło się to mojemu bardzo drogiemu przyjacielowi Davidowi. On i „dziewczyna” rozstali się. Zabrała dwoje dzieci w bardzo młodym wieku i zabrała je przez stany. David walczył i walczył w sądzie, ale bezskutecznie wygrywała za każdym razem… a była, jest okropną osobą. Wykorzystywała i maltretowała te dzieciaki jako broń przeciwko niemu. Tak bardzo, bardzo bolesny