(Pierwotnie opublikowane w Federalistów)

Prawdopodobne przewrócenie Roe v. Wade. Przebrnąć wpadł w panikę wielu zwolenników technologii reprodukcyjnych, w szczególności Amerykańskie Towarzystwo Medycyny Rozrodu. Kiedy polityka aborcyjna jest ustalana przez poszczególne stany, prawa dotyczące osobowości, takie jak Luizjana Ustawa o ochronie życia ludzkiego i Teksasu Akt bicia serca może natychmiast kryminalizować wiele aspektów modelu biznesowego Big Fertility. To dlatego, że niszczenie ludzkiego życia jest nieodłączną częścią zapłodnienia in vitro (IVF).

Na szalce Petriego zaczyna się łamanie prawa do życia dzieci stworzonego w laboratorium. Po pierwsze, zapłodnienie in vitro często obejmuje: badanie preimplantacyjne 6 lub 7 dniowych blastocyst (wczesne embriony), aby nie tylko określić prawdopodobieństwo powodzenia implantacji, ale także zbadać nieprawidłowości chromosomalne, takie jak zespół Downa i dziedziczne anomalie genetyczne, takie jak rak piersi, mukowiscydoza i rdzeniowy zanik mięśni. Tylko malutcy ludzie uznani za „genetycznie zdrowi i normalni” są przenoszone do implantacji lub zamrażane do wykorzystania w przyszłości. Pozostałe są odrzucane.

Naukowcy znaleźliJednak embriony z nieprawidłowymi komórkami mają zdolność do samokorekty lub wypchnięcia nieprawidłowych komórek i zastąpienia ich komórkami normalnymi. Eliminacja tych wczesnych embrionów oczywiście niszczy zatem niezliczoną liczbę rozwijających się istot ludzkich, które później mogły zostać określone jako „dobra jakość”.

Judith Daar z Northern Kentucky University uważa, że ​​testy genetyczne, które są rutynowo przeprowadzane na embrionach, mogą zostać zakazane w wyniku przepisów dotyczących osobowości, według CNN. Ile dzieci żyłoby dzisiaj, gdyby rzeczywiście nie zostały poddane „jakościowym” badaniom przesiewowym?

Ale nawet jeśli dzieci in vitro nie są wyrzucane, nadal nie są poza lasem. Wiele z nich uważa się za „nadwyżkę” lub „resztki” i zamrożono kriogenicznie. Według profesora Southern Methodist University Seema Mohapatra, która specjalizuje się w rozrodzie wspomaganym, „Zawsze są dodatkowe embriony… Nie wiesz, czy przyjmie pierwszy cykl”.

Obecnie mamy ponad 1 milion zamrożonych zarodków w tym kraju, ponieważ taka praktyka jest tak powszechna. Jeśli embriony są prawnie uważane za istoty ludzkie, kliniki mogą naruszyć prawo, jeśli nadal będą je usuwać lub zamrażanie te „dodatkowe” i „niechciane” embriony.

„Wybiórcza redukcja” wielu embrionów

Co więcej, prawa w obronie życia mogą utrudnić powszechną praktykę poronienie „selektywna redukcja”, standard w umowy o macierzyństwo zastępcze. Nie tylko istnieje obawa, że ​​kliniki mogą naruszać prawo stanowe, jeśli odrzucą embriony z nieprawidłowymi chromosomami, ale nie będą już mogły „selektywnie redukować” jakichkolwiek „dodatkowych” dzieci, które mogą się zaimplantować. Tłumaczenie: nienarodzone dzieci z zapłodnienia in vitro to produkty projektowane i jednorazowe, zarówno w laboratorium, jak iw łonie matki.

To oznacza przewrócenie Ikra może wreszcie zakończyć rutynowe odrzucanie, zamrażanie i kończenie życia stworzonego w laboratorium.

Skąd potrzeba tworzenia, przechowywania i nadmiernego wszczepiania tylu embrionów? profesor prawa Harvardu Mary Ziegler mówi ci czego wiele klinik niepłodności nie zrobi: „Szanse na udany cykl IVF nie są tak duże, więc lekarze często wszczepiają wiele embrionów, aby zmaksymalizować szanse na co najmniej jedną ciążę”. Standardowe procedury operacyjne kliniki niepłodności — w tym usuwanie niepożądanych embrionów oraz aborcje kontroli jakości i ilości — oznaczają, że tylko procent 7 wszystkich dzieci stworzonych w laboratorium rodzi się żywe.

Życie stracone przez próby i błędy

Dla szczęśliwych embrionów, które dostaną szansę na implantację i unikną „selektywnej redukcji”, średni wskaźnik żywych urodzeń wśród kobiet w wieku 35-37 lat (korzystających z własnych jajek) wynosi 42.8 proc. Kobiety w wieku 38-40 lat stosujące IVF mają wskaźnik żywych urodzeń wynoszący 35.5 procent.

Co więcej, po pierwszym cyklu in vitro mniej niż 30 procent kobiet rodzi żywe, a wskaźnik powodzenia jest marny 45 procent po trzy pełne cykle IVF. Dwie trzecie pacjentów odniesie sukces po sześć lub więcej cykle. Ile małych istnień ginie w wyniku tego rozległego procesu przenoszenia prób i błędów?

Co dzieje się z embrionami, które nie mają szczęścia, aby znaleźć się wśród 7 procent żyjących urodzonych lub ich rodzeństwa, które przynajmniej zmarło w łonie matki? Są odrzucane, zamrażane na czas nieokreślony, „podarowane do badań” i eksperymentowane aż do śmierci lub „wygrałem” innym dorosłym. Ta branża nie szanuje ludzkiego życia.

Czy przepisy dotyczące aborcji faktycznie wpłyną na zapłodnienie in vitro?

Podczas gdy Sąd Najwyższy, ogłaszając człowieczeństwo nienarodzonych dzieci na mocy Konstytucji Stanów Zjednoczonych, byłoby ogromnym krokiem w kierunku zachowania życia embrionalnego, ustawodawcy pro-life nie przewidują, by wpływ zapłodnienia in vitro na skutek obalenia Ikra.

Clarke Forsythe, starszy doradca w Americans United for Life, powiedział mi: „Wyciekły projekt opinii Justice Alito, jeśli stanie się ona oficjalną opinią Sądu Najwyższego, w szczególności ograniczał zakres decyzji sądu do Roe v. Wade. Przebrnąć oraz „prawo do aborcji”, które Trybunał zdefiniował jako prawo do „przerwania ciąży”. Co oznacza ciążę międzymaciczną”.

Alito wyjaśnił, że jego opinia ogranicza się do aborcji i nie ma wpływu na inne dziedziny prawa, powiedział Forsythe. Ex utero, zarodki laboratoryjne nie zostały objęte Ikra ani przez prawo aborcyjne, a zapłodnienie in vitro nie było chronione przez: Ikra.

„To, co chroniło in vitro i jego rozwój od 1981 roku, to opinia publiczna, płacenie klientom i szczególne interesy, które chcą in vitro”, mówi Forsythe.

„Nie było wystarczającej regulacji zapłodnienia in vitro, ale praktycznie żadne państwo nie próbowało zabronić in vitro ze względu na jego popularność. Jeśli wcześniej nie było zbyt wielu regulacji Dobbs, nie widzę zbyt wiele regulacji nadchodzących Dobbs. Ale jest możliwe, że w czerwonych stanach mogą powstać silniejsze przepisy” – powiedział.

Obecne państwowe zakazy aborcji zakazują „selektywnej redukcji”

Genevieve Marnon, dyrektor legislacyjny Prawo do życia Michigan, mówi: „Po pierwsze, każdy stan będzie inny ze względu na różne prawa stanowe i konstytucje stanowe. Po drugie, w ujawnionym projekcie było bardzo jasne, że uchylanie Ikra po prostu odwróci rażąco błędną decyzję w Ikra, który zezwala na aborcję, ale milczy na temat pozostałych embrionów. Projekt, który wyciekł, nie posunął się tak daleko, by uznać nienarodzone dziecko za osobę w konstytucji federalnej… Dlatego nie widzę uchylenia Ikra zakaz niszczenia życia embrionalnego, bez prawa stanowego w tym zakresie.”

Marnon podał przykład prawa stanowego Michigan: „Mamy przepis konstytucyjny z 2008 r. która wyraźnie daje prawo do eksperymentowania na pozostałych embrionach z zapłodnienia in vitro. To konstytucyjne prawo nie zostanie naruszone przez usunięcie federalnego konstytucyjnego prawa do aborcji. A w Michigan mamy całkowity zakaz aborcji, ale nasza konstytucja zastąpiłaby ustawę stanową. W innych stanach aborcja na żądanie przez wszystkie 9 miesięcy będzie trwać nieprzerwanie. Zapłodnienie in vitro w żaden sposób nie zostanie naruszone”.

Marnon mówi, że jedynym sposobem, w jaki wpłynie to na zapłodnienie in vitro w Michigan, jest selektywna redukcja. Jeśli całkowity zakaz aborcji w Michigan zostanie przywrócony, wówczas selektywna redukcja zostanie zakazana. „Niestety tworzenie, zamrażanie i niszczenie embrionów będzie kontynuowane bez przerwy” – dodał Marnon.

Obawy Big Fertility, że przepisy pro-life zniszczą ich model biznesowy, są uzasadnione, nawet jeśli te obawy są prawdopodobnie przeszacowane. Przemysł od dawna gwałci prawo dzieci do życia, prawo do ich matek i ojców oraz prawo do narodzin za darmo — a nie kupowania i sprzedawania.

Miejmy nadzieję, że ich panika będzie dzwonkiem alarmowym dla obrońców życia, aby w końcu wezwać tę branżę do tego, czym jest — rynkiem dzieci.