(TLUMACZENIE NA RAZIE TYLKO AUTOMATYCZNE). Nazywam się Brian i jestem synem tradycyjnej surogatki, biologicznym ojcem i przybraną matką. Myślę, że wszyscy tutaj powinniście wiedzieć, co myślę o macierzyństwie zastępczym. Czytałam pewną popularną tablicę o macierzyństwie zastępczym, odkąd skończyłam 16 lat, a teraz mam prawie 18 lat. Chciałem poczekać, aż skończę 18 lat, żeby otworzyć usta, ale po prostu nie mogę już znieść czytania tego wszystkiego. To było coś w jednym z postów TS, co naprawdę mnie zaskoczyło. I nie chodziło tylko o nią, to nastawienie wszystkich.

„jeśli wpadniesz w to uczucie, że to jest „twoje” dziecko, nie powinieneś być ZT. To dziecko NIE jest twoje. To twoje jajeczko, które zamiast IM nosić… musisz nosić. Otóż ​​to. prosty i prosty. Nie różni się więc od GS. Nosisz czyjeś dziecko, niezależnie od genetyki. więc tak, powinieneś dostać komp, aby pokryć swój ból i cierpienie „opiekując się dzieckiem w macicy” ICH dziecku”.

A co z tym, co myślą dzieci tradycyjnej macierzyństwa zastępczego? Co myślimy o tym, co myślisz? To, co myślisz, nie ma nawet sensu dla większości z nas. Dla większości ludzi nie ma to sensu i dlatego macierzyństwo zastępcze jest tak kontrowersyjne! Czy spodziewasz się, że będziemy mieć tego rodzaju urojenia, które myślisz, czy też oczekujesz, że będziemy myśleć jak 99.9% ogólnej populacji, która uważa, że ​​posiadanie dziecka w zamian za pieniądze lub oddanie swojego biologicznego dziecka jest złe. Jak myślisz, co myślimy o tym, że jesteśmy stworzeni specjalnie do rozdawania? Wszyscy powinniście wiedzieć, że dzieci kształtują własne opinie. Nie obchodzi mnie, dlaczego zrobili to moi rodzice lub moja matka. Wygląda na to, że zostałem kupiony i sprzedany. Możesz ubrać go w tyle ładnych słów, ile chcesz. Możesz go owinąć w jedwabny szalik. Możesz udawać, że to nie są twoje dzieci. Możesz powiedzieć, że to prezent lub podarowałeś swoje jajko IM. Ale faktem jest, że ktoś zlecił ci poczęcie dziecka, zrzeczenie się praw rodzicielskich i przekazanie dziecka z krwi i kości. Nie obchodzi mnie, czy myślisz, że nie jestem twoim dzieckiem, a co ja myślę! Może wiem, że jestem twoim dzieckiem. Kiedy wymieniasz coś na jedno, nazywa się to towarem. Niemowlęta nie są towarem. Niemowlęta to istoty ludzkie. Jak myślisz, co sprawia, że ​​czujemy się, wiedząc, że wymieniono dla nas pieniądze?

Spójrzmy na to z naszego punktu widzenia. Oto nasza biologiczna matka, nasze ciało i krew, kobieta, która naturalnie wychowywałaby nas i kochała całkowicie zaprzeczając, że jesteśmy jej dzieckiem. Przykro mi, ale po prostu nie możesz tego zrobić. Jesteśmy twoimi dziećmi. Jesteśmy twoimi dziećmi tak samo, jak twoje własne dzieci, ale myślisz o nas tylko jako o złupionym jajku, które dajesz zastępczej matce, która bez względu na to, jak bardzo kocha, po prostu nie może być taka sama jak ty ? Za 25 tysięcy dolarów czy cokolwiek? Nie łączycie się z nami, kiedy nas nosicie i zaprzeczacie, że jesteśmy wasi, ponieważ łudziliście się i zaprzeczacie, kim i czym naprawdę jesteśmy. To jest tak całkowicie nie w porządku, że nie mogę uwierzyć, że ktokolwiek pomyślałby, że to normalne! I dlaczego to robisz? W większości to pieniądze z tego, co rozumiem. Niektórzy z Was już to przyznali w innych postach. Czy ktoś z Was by to zrobił, gdyby nie otrzymał za to wynagrodzenia? A może jeśli nie miałeś tego poczucia przynależności lub akceptacji, którego nigdy nie miałeś jako dziecko? Jak myślisz, jak się przez to czujemy my, dzieci? Możesz nam odmówić, ale nie chcemy zaprzeczać, kim jesteś. To sprawia, że ​​czujemy się bardzo odrzuceni. To pozostawia dziurę w naszych sercach, niezależnie od tego, czy się do tego przyznamy, czy też objawia się to w jakiś inny sposób, jak depresja lub strach przed zbliżeniem się do kogoś innego.

Czasami nie pojawia się, dopóki nie jesteśmy nastolatkami lub młodymi dorosłymi i tak jak ja czasami pojawia się jako dziecko, kiedy krzyczę sobie w głowę przez 6 tygodni i nazywają to kolką. Nazywają to gazem żołądkowym lub niedojrzałym układem neurologicznym. Nic nas nie pocieszy. Byk. Prawda jest taka, że ​​nikt nie jest w stanie tego wyjaśnić, ponieważ dzieci nie potrafią mówić. To jedyny sposób, w jaki dziecko potrafi wyrazić siebie, swoją wściekłość, żal i poranek, to krzyczeć. Chciałem mojej matki, a jej tam nie było. Po kilku tygodniach po prostu musiałem to zaakceptować, więc przestałem płakać. Poczekaj. Dopiero zaczynają pojawiać się dowody na to, że dzieci przeżywają stres i wiedzą, kim są ich matki po urodzeniu. Nie możesz po prostu zastępować matek i oczekiwać, że nam się to nie spodoba. Możesz mieć całą miłość i dobre intencje na świecie, ale to nam nie przeszkadza…

Czytaj więcej na Syn zastępcy